Skarpetki z Reserved
Nie jest rzeczą prostą – znaleźć dla dziecka skarpetki bezuciskowe.
W ofercie na rynku, dominują niestety skarpetki ze ściągaczami i nawet te o stosunkowo lekkiej gumce, wrzynają się w nóżki, powodujac u mnie wyrzuty sumienia i wizje przewlekłego zapalenia żył u mojego dziecka w niedalekiej przyszłości.
Gdy zatem znalazłam w znanej polskiej sieci sklepów Reserved bezuciskowe, a do tego jeszcze ładne, kolorowe i wesołe skarpetki dla naszego synka, nadto w pożądanym rozmiarze i akceptowalnej cenie (16,99 zł. za dwupak), byłam bardzo zadowolona.
Skarpetki miały dodatkowo kropki antypoślizgowe, które dopełniły moje szczęście.
Niestety, w drugim dniu użytkowania ich przez nasze dziecko, wspomniane antypoślizgi zaczęły się wykruszać, czyniąc tym samym wiadome zagrożenie dla niespełna rocznego i czworakującego malucha, zafascynowanego pomarańczowymi punkcikami na podłodze.
W tym wypadku coś mnie tknęło i zachowałam paragon, dzięki któremu mogłam skarpetki reklamować.
Proces składania reklamacji, ze względu na zorientowanie w nim personelu sklepu, nadaje się na anegdotę, ale o tym innym razem.
Jedyny plus, że mimo zakupu dokonanego w stolicy, mogłam produkt reklamować pod nosem.
Sklep reklamację przyjął, rozpatrzył ją pozytywnie w ciągu 14 dni, co zaskutkowało zwrotem pieniędzy za skarpetki.
Dobre i to, choć żal mi tych skarpetek, bo abstrahując od wykruszajacych się antypoślizgów, skarpetyki naprawdę były fajne.
Oby Reserved wyciagnął wnioski.
Najnowsze komentarze